Karaiby

Project HARP Space Gun

Nie należy go mylić z fabryką konspiracji znaną jako Project HAARP (High-Frequency Active Aural Research Program), Projekt HARP (High Altitude Research Project) był wspólną inicjatywą Stanów Zjednoczonych i Kanady, której celem było zbadanie wykorzystania balistyki do dostarczania górna atmosfera i dalej.

W skrócie, projekt HARP został ustanowiony w celu stworzenia kreskówkowo dużego pistoletu do strzelania w kosmos. Zaprojektowany przez szalonego inżyniera balistyki Geralda Bulla, sam pistolet został pierwotnie zbudowany z 65-metrowej, 16-calowej armaty morskiej, takiej, jaką można zobaczyć na pancerniku. Armata została później dołączona do innej beczki, wydłużając długość pistoletu do 130 stóp i czyniąc ją zbyt dużą dla skutecznego zastosowania wojskowego, ale (na pozór) idealną do dostarczania satelitów. Tytaniczny pistolet nie był przeznaczony do dostarczania ludzi, ale zamiast tego działka wystrzelała mniejsze pociski w sabocie, który chronił ładunek podczas strzelania i odpadał, gdy satelita wznosił się. U szczytu pistoletu udało się wystrzelić obiekt, który wzniósł się na odległość 112 mil w niebo, ustanawiając rekord świata z 1963 roku na wysokości wystrzeliwanej z broni na 93 km.

W miarę kontynuacji projektu podobne pistolety budowano w miejscach w całych Stanach Zjednoczonych, jednak jedynym owocem tego projektu jest potężna, powalona lufa działa na miejscu testowym w Barbados. Pistolet na Barbadosie został porzucony pod koniec lat 60. i pozostawiony na rdzę w pierwotnym miejscu startu, a po latach zaniedbań przypomina bardziej malowaną rurę kanalizacyjną niż lufę pistoletu wielkości Godzilli. Pamiętaj, że broń znajduje się w aktywnej bazie wojskowej i jest dostępna tylko za zgodą. Jeśli naprawdę chcesz to zrobić we właściwy sposób, skontaktuj się z bazą wojskową na kilka miesięcy przed wyjazdem i uzyskaj pisemną zgodę.

AKTUALIZACJA Sierpień 2014: armata niemal całkowicie znika pod krzakami, a rdza je szybko.

AKTUALIZACJA Maj 2017: Dłuższe działo jest nadal dobrze widoczne, drugie jest teraz ukryte w zaroślach około 10 m na NE większego, sekcje jego lufy są widoczne.

Know Before You Go

Nie jest to łatwe miejsce do osiągnięcia, właściwie (4×4 doradził …) To dziesięć minut jazdy od lotniska. Idź na wschód, opuszczając lotnisko, przejedź obok magazynu Concorde Experience, idź dalej główną drogą (kierunek: Saint Martins). Następnie skręć w prawo do Gemswick (skręt jest przed ładnym parkiem z pogiętymi drzewami), następnie w lewo (naturalne zakrzywienie drogi), następnie skręć w pierwszą w prawo, prosto w dół, a następnie w lewo. Podejdź nieutwardzoną ścieżką po prawej stronie PRZED barem. Idź dalej, aż dotrzesz do klifów. Jeśli masz 4×4, spróbuj szczęścia na wąskiej ścieżce schodząc na łąki, a następnie skręć w prawo (zachód) wzdłuż klifów. W przeciwnym razie można zaparkować i kontynuować pieszo (10 minut spacerem). Działo znajduje się tuż pod strefą lotniska około 700m od dna ścieżki w dół od domów.

Harrison’s Cave

W otoczeniu tak pięknym, jak tropikalny Barbados, jest to trochę dziwne, że jaskinia wapienna jest największą atrakcją, ale jest jeszcze dziwniejsze, że oszałamiająca Jaskinia Harrisona została prawie całkowicie zapomniana.

Pierwotnie sporządzone w 1795 r. Przez miejscowych odkrywców, jaskinie, pomimo bogatej geologicznej różnorodności i piękna, pozostały praktycznie niezbadane przez prawie 180 lat. W 1974 r. Przedsiębiorcza jaskiniarka o imieniu Ole Sorenson otrzymała zlecenie sporządzenia map jaskiń i natychmiast dostrzegł potencjał wyzysku.

Dzięki bogatej w wapń wodzie spływającej po ścianach jaskini i kapiącej z sufitu, w głębi jaskini rozrosły się niezliczone unikatowe formacje geologiczne. Rozpoczęły się prace nad wykopaniem nowych tuneli i przekierowaniem podziemnych strumieni, by przekształcić przyciągające wzrok formacje skalne w bardziej przyjazny dla turystów spelunk.

Jaskinia Harrisona została otwarta dla biznesu w 1981 roku, a zwiedzający mogą teraz przejechać się tramwajem przez jaskinie, doświadczając starannie przygotowanych cudów natury.

Chase Vault

The Chase Vault, znajdująca się na cmentarzu Barbados w parafii Christ Church, jest dość nie wyróżniającym się, częściowo zapadłym grobowcem, z wyjątkiem powtarzających się opowieści o trumnach, które są wyrzucane dookoła przez tajemnicze siły.

Skarbiec został pierwotnie zbudowany w 1724 roku, ale został kupiony przez rodzinę Chase, gdy zmarła Mary Ann Chase w młodym wieku 2 lat. Dziewczynka została umieszczona w trumnie w trumnie głównej wraz z pojedynczym innym gościem w krypcie, który został pochowany w drewniana trumna. Kilka lat później siostra Mary Ann, Dorcas, została pochowana w grobowcu po tym, jak umarła z głodu.

Śmierć nadal nękała rodzinę Chase, gdy ojciec siostry Thomas zmarł około miesiąca po swojej najstarszej córce. Kiedy jednak usunięto grubą marmurową płytę, która zapieczętowała wejście do skarbca, zespół pochówku odkrył, że trzy trumny w środku zostały brutalnie rzucone i stały przy ścianach grobowca w pozornym nieładzie. Nie było żadnych dowodów na to, że ludzie dokonali manipulacji przy zamkniętym skarbcu, a żadna z innych krypt na cmentarzu nie została naruszona w ten sam sposób, eliminując możliwość trzęsienia ziemi lub powodzi. Bez względu na to, wszystkie trumny zostały umieszczone z powrotem w oryginalnych miejscach, a Thomas „został dodany do uporządkowanego stosu.

Wiele lat później, kiedy sklepienie zostało ponownie otwarte, aby dodać kolejne ciało do stosu, okazało się, że trumny zostały rzucone w kółko i leżą wokoło skarbca. Tym razem, przed ponownym zamknięciem pozornie wodoszczelnej i nieprzeniknionej przestrzeni, warstwa piasku została umieszczona na podłodze, aby wykryć ślady stóp, gdyby winowajcy powrócili ponownie. Po kilku latach, wraz z opowieścią publiczną, sklepienie zostało ponownie otwarte, aby sprawdzić rzeczy, a jak wynika z opowiadania, zostało ujawnione przed tłumem ciekawskich obserwatorów, że trumny znów zostały przeniesione.

W tym momencie wszystkie trumny zostały usunięte ze skarbca i pochowane w innym miejscu cmentarza. Puste sklepienie pozostaje otwarte do dziś, wypełnione tylko opowieściami o duchach. Jednak bez trumien do rzucania, każdy złośliwy duch (lub popełniony dowcipniś) może mieć trudności z ujawnieniem się.