Ugland House
W 2015 r. Amerykańskie korporacje międzynarodowe posiadały w rajach podatkowych około 2,5 biliona dolarów więcej niż PKB całego kraju. Te raje podatkowe rozrzucone są po całym świecie, a jedno z największych jest niepostrzeżenie usytuowane w pięciopiętrowym budynku biurowym w mieście George Town na Kajmanach.
Na świecie istnieje prawie 100 000 podmiotów korporacyjnych, które stosują stopę podatkową 0% Kajmanów, aby uniknąć podatku od przedsiębiorstw, o wiele wyższą niż sama populacja tego terytorium. Te tysiące korporacji mogą razem stworzyć miniaturowe miasto lub dużą dzielnicę finansową, ale w rzeczywistości tysiące ich biur ma dokładnie ten sam adres.
Ugland House w George Town zajmuje powierzchnię zaledwie 10 000 stóp kwadratowych ziemi, ale jednocześnie jest oficjalnym domem dla 18 857 podmiotów korporacyjnych. Na pięciu piętrach znajduje się jedna korporacja zarejestrowana na każde trzy metr kwadratowy powierzchni w Ugland House. Jak zauważył prezydent Barack Obama, „jest to największy budynek na świecie lub największy oszust podatkowy na świecie”.
Discoteca Ayala
W kolonialnym mieście Trinidad na Kubie nocne życie jest pod ziemią. Jak w, 100 stóp pod ziemią, w prawdziwej jaskini. Dyskoteka Ayala, znana również jako La Cueva, to klub taneczny zbudowany w naturalnej jaskini, mało prawdopodobny związek z 40 hitami tanecznymi i naturalnie uformowanymi stalaktytami. No tak, a także był kiedyś domem osławionego seryjnego mordercy.
La Cueva („Jaskinia”) jest ulubionym miejscem weekendowym dla mieszkańców i turystów, którzy czerpią z tego siłę dzięki ustnie. Ta przepastna dyskoteka znajduje się na północnych obrzeżach miasta, około 10 minut spacerem w górę od centrum Trinidad, starej hiszpańskiej kolonii, która czuje się jeszcze lepiej w czasie niż reszta Kuby.
Dwieście mil od zgiełku Hawany konie wciąż tłoczyły się wąskimi, brukowanymi uliczkami śpiącego Trinidadu, nadmorskiego miasteczka na Karaibach, założonego przez hiszpańskich odkrywców w XVI wieku, który zyskał na znaczeniu, gdy gospodarka cukrowa Kuby rozkwitła w XVIII i XIX wieku. Historyczne miasto to mało prawdopodobne miejsce na jeden z najdziwaczniejszych dyskotek na świecie.
Kiedy zbliżasz się do La Cueva, pierwszą ciekawą rzeczą, którą zauważysz, jest to, że nie ma żadnego hałasu pochodzącego z klubu. Dopóki nie przejdziesz bramionego wejścia, zejdziesz po długich schodach i przez tunel do poszarpanej wnęki, która otworzy się na parkiecie i zacznie rozbrzmiewać muzyka. Drugą rzeczą, którą zauważysz, jest to, że jest bardzo gorąco. W końcu jesteś na Karaibach, tańcząc w tłumie tysiąca ludzi. W jaskini.
Wewnątrz scena jest niesamowicie wyjątkowa, choć nieco tandetna. Mieszanka muzyki techno i salsy eksploduje z głośników, podczas gdy filmy wiosennych łamaczy i kubańskich tancerzy grają na zawieszonych ekranach nad zatłoczoną podłogą. Stalaktyty i stalagmity otaczają pokój, oświetlony kolorowymi światłami. Plotka głosi, że personel musi wypalać nietoperze z jaskini, zanim klub otworzy się o 22.00 każdej nocy. Kilka CUC dostanie ci wstęp plus darmowy drink z baru, dziura wykuta z kamienia naturalnego. To jest Kuba; sprawiają, że jest to mojito.
Jakby nietoperze i światełka dyskotekowe nie stanowiły wystarczająco dziwnego zestawienia, jaskinia była także kiedyś domem dla znanego seryjnego mordercy: Carlosa „Coco” Ayala, którego legenda ma porywać dzieci i mordować je w tej jaskini. Według ustnych opowieści, Ayala była dezerterką z Kubańskiej Wojny o Niepodległość pod koniec 1800 roku, i ukryła się pod ziemią, gdzie popełnił niewypowiedziane zbrodnie.
Kiedy mit i prawda zamazywały się przez lata, zabójca stał się popularną postacią w kubańskiej kulturze – pokolenia rodziców ostrzegły swoje dzieci, aby były dobre, bo inaczej Carlos Ayala cię dopadnie. Tymczasem decyzja o nazwie klubu po morderczym byłym mieszkańcu jaskini pozostaje tajemnicą.
Los Jardines de la Tropical
Zbudowany pod koniec 1800 roku przez rodzinę Herrera, właścicieli browaru La Tropical, ten kubański ogród rekreacyjny jest teraz nieco zaniedbanym klejnotem na przedmieściach Hawany. Chcąc odzwierciedlić bujną hiszpańską posiadłość, Ogrody Tropikalne, ponieważ strona jest znana w języku angielskim, została zbudowana około 1912 roku i szybko stała się gorącym miejscem dla społeczeństwa i najbardziej popularnych orkiestr tamtych czasów. W najlepszym razie tereny zostały rozproszone wodospadami, altankami i małym pałacem w stylu Alhambry w Granadzie. Była tam także ogromna sala balowa, która była w stanie zabawiać około 500 miłosnych par.
Ponieważ popularność bujnej przestrzeni społecznej uległa zmniejszeniu, struktury popadły w ruinę, a wiele ekstrawaganckich rozkwitów w całym ogrodzie stało się zarośnięte. Strona została częściowo odnowiona i wiele różnych przedsięwzięć, w tym klubów nocnych i restauracji, próbowało przywrócić ogrody, ale żadna z nich nie została zablokowana.
Teraz Los Jardines de la Tropical należy do organizacji Havana Metropolitan Parks i trwają starania o zachowanie zielonej tropikalnej historii tego miejsca. Częste koncerty rockowe i festiwale tańca odbywają się na terenie, więc podczas gdy smokingi i akcesoria mogły zniknąć, imprezy szaleją.