Argentyna

Wierząc, że Europa zaczęła dryfować w kierunku upadku, Barolo zamierzał Palacio Barolo umieścić prochy Dantego daleko od rozpadającego się kontynentu europejskiego. Jego współpraca z włoskim architektem Mario Palantim, także miłośnikiem Dantego, zaowocowała zaprojektowaniem struktury zawierającej liczby najbardziej rozpowszechnione w Boskiej Komedii: 22 piętra budynku (Dante podzielił Boską Komedię na 22 zwrotki), siedząc na fundamencie, którego pomiary są zgodne ze złotym współczynnikiem. I, podobnie jak dzieło Dantego, budynek zaprasza gości do przechodzenia przez piekło, czyściec i niebo, gdy wspinają się na szczyt.

Hol, główna sala ozdobiona inskrypcjami łacińskiego wersetu i posągów potwora, promieniuje z centralnej kopuły na dziewięć sklepionych łuków, które reprezentują dziewięć kręgów piekła, jak opisuje Dante in the Inferno. Przez te pierwsze trzy piętra są figury geometryczne przedstawiające alchemiczne symbole ognia, kolory włoskiej flagi i symbole masońskie na ścianach, podłogach i wciąż działające przestarzałe windy.

Najwyższe poziomy przedstawiające niebo zaczynają się od tarasu widokowego z jednym z kilku 360-stopniowych widoków rozległego miasta Buenos Aires. Wspinając się o kilka pięter do najwyższego punktu budynku (100 metrów, analogicznie do 100 pieśni Boskiej Komedii), dociera się do wciąż działającej latarni.

Podobnie jak Filary Herkulesa w ujściu Morza Śródziemnego, Pilanti zamierzał ten wieżowiec i inny jego budynek, Palacio Salvo w Montevideo, Urugwaj, służyć jako powitanie dla przybywających z Atlantyku do ujścia rzeki Rio de la Plata. Ozdoba nad latarnią morską, figura konstelacji Południowego Krzyża, zgadza się z konstelacją 9 lipca, Dzień Niepodległości Argentyny.

Villa Epecuen

Przyjeżdżając pociągiem, aż 5000 odwiedzających mogło zrelaksować się w luksusowych kwaterach po skorzystaniu z terapeutycznych wód Lago Epecuén. Górskie jezioro było niezwykłe, ponieważ jego wody były bardziej słonawe niż jakikolwiek ocean – w rzeczywistości było to tylko po soli Morza Martwego, a ludzie cierpiący na depresję, cukrzycę i wszystko, co pomiędzy nimi, zanurzyli się w leczniczych wodach – wody, które ostatecznie zamkną ruiny wioski.

W tym, co można opisać jedynie jako dziwadło, w 1985 roku nad Villa Epecuen pojawił się rzadki wzorzec pogodowy, powodujący powstanie w jeziorze seiche (fali stojącej). Seiche złamał tamy, a następnie przepchnął się przez groblę. Podczas gdy dewastacja była powolna, była dokładna – nieuchronna powódź stopniowo pochłonęła całą wioskę, zanurzając ją pod więcej niż 30 stóp słonych wód. 280 firm i niezliczone prywatne mieszkania zniknęły pod powierzchnią jak we współczesnej Atlantydzie.

Dopiero w 2009 roku sucha pogoda pozwoliła na cofnięcie się wód, aby miasto mogło się ponownie pojawić. Całkowita obrażenia, wieś została uznana za obszar klęski żywiołowej, nie zachęcając do odbudowy. Teraz pozostaje upiorne miasto duchów z rzędami i rzędami martwych, nagich drzew, zgrzybiałymi budowlami i całym krajobrazem pozornie wyświechtanym i rozebranym do kości przez niegdyś uzdrawiające słonej wody, które niszczą wszystko w zasięgu wzroku.

Cmentarz Recoleta

Mauzolea są dość małe, odpowiednie do wielkości cmentarza w otoczeniu miejskim, i to jest wspólne dla wielu członków, nawet pokoleń, z tej samej rodziny zajmują jedno mauzoleum.

Plan cmentarza został zaprojektowany przez francuskiego inżyniera Próspero Catelin i został przebudowany w 1881 roku, podczas gdy Torcuato de Alvear był burmistrzem miasta, przez włoskiego architekta Juana Antonia Buschiazzo.

Na cmentarzu znajdują się groby niektórych z najbardziej wpływowych i ważnych Argentyńczyków, w tym kilku prezydentów, naukowców i bogatych bohaterów. Na arenie międzynarodowej Eva Perón jest najbardziej znaną osobą pochowaną na tym cmentarzu. Jest też grób Rufiny Cambacérès, który został pochowany żywcem.

Wejście na cmentarz prowadzi przez neoklasyczne bramy z wysokimi greckimi kolumnami. Na cmentarzu znajduje się wiele wyszukanych marmurowych mauzoleów, ozdobionych posągami, w różnorodnych stylach architektonicznych. Cały cmentarz rozplanowany jest na odcinkach, takich jak miejskie bloki, z szerokimi drzewami, głównymi chodnikami rozgałęziającymi się w chodniki pełne mauzoleów.

Podczas gdy wiele mauzoleów jest w dobrym stanie i dobrze utrzymanych, inne popadły w ruinę. Wiele można znaleźć w potłuczonym szkle i zaśmieconym śmieciami, trumny odsłonięte. Cmentarz stał się rajem dla zabłąkanych kotów, które śpią wśród grobów i mauzoleów.

Każde mauzoleum ma wyrytą nazwę rodziny na elewacji; blaszki mosiężne lub brązowe są dodawane z przodu dla poszczególnych członków rodziny. La Recoleta jest jednym z tych cmentarzy, na których podtrzymywana jest tradycja grawerowania daty śmierci, ale nie ma daty urodzenia.

Caminito

„Desde que se fue triste vivo yo, caminito, amigo, yo también me voy” śpiewał Carlos Gardel, tanga toga Argentyny. Z tymi żałobnymi słowami wykonał niewielki fragment budynków w La Boca, słynnym Buenos Aires.

Linia w utworze z grubsza tłumaczy się: „Odkąd odeszła, żyłem w smutku; aleja, mój przyjacielu. Teraz też wychodzę „, a zaułek, o którym mowa, to Caminito, kolorowa, mała ścieżka w dzielnicy La Boca w Buenos Aires. Cóż, w pewnym sensie.

Co ciekawe, teksty do tango Caminito pochodzą z wiersza napisanego przez poetkę Gabino Corię Penalozę i odnoszą się do innej alei, tej w wiosce Olta w prowincji La Rioja. Autor piosenek, Juan de Dios Filiberto, został jednak zainspirowany do napisania piosenki przez jaskrawo kolorowe Caminito w La Boca i poemat Filiberto do muzyki. Tak więc teksty Caminito odwołują się do jednej alei, podczas gdy muzyka inspirowana jest inną.

Podobnie jak w wielu romantycznych miejscach, samo Caminito pochodziło z niesmacznego pochodzenia. Początkowo był to most nad maleńkim strumieniem, ale kiedy to wyschło, było wypełnione. Później mieściły się tu koleje, które wkrótce skończyły się porzucone, a potem wysypisko. Caminito zawdzięcza swoją renowację artyście Benito Quinqueli Martín, znanemu z malowania surowego portowego życia wokół La Boca.