Karaiby

Louise Mitchell-Joseph (córka byłego premiera): „- W St-Vincent i na Grenadynach legalne jest zabijanie krytycznie zagrożonych żółwi skórzastych i żółwi jałowca przez większą część roku. Mamy najkrótszy zamknięty sezon na całym Karaibach. Czas to zmienić. ”

Nie pozostając naiwni w żaden sposób, wylęgarnia w Bequia nie jest strefą przyjazną zwierzętom. A „wylęgarnia”, a nawet „sanktuarium”, zdecydowanie nie są właściwym słowem, aby nazwać to miejsce.

Szczęśliwa Wyspa

Usytuowany tuż przy płytkim wybrzeżu Union Island na Grenadynach jest domem Janti Ramage, miejscowego wizjonera, który zbudował maleńką placówkę w pojedynczym barze na fundamencie zepsutych muszli, które niegdyś stanowiły problem w okolicy.

Muszle muszlowe, choć niemal powszechnie cenione jako kiczowate dekoracje, są często po prostu produktem ubocznym rybaków, którzy wyłapują mięśnie wewnątrz i zostawiają wyszukane muszle jako odpadki. W rzeczywistości stało się to problemem na plażach na wyspie Union Island, która na początku lat 2000 stała się coraz bardziej zaśmiecona muszlami. Widząc tę ​​kwestię, Janti (ustna wersja francuskiej nazwy „Gentil”, co oznacza miłe lub uprzejme) pracując jako wolontariusz ds. Ochrony środowiska, opracował unikalne rozwiązanie problemu zanieczyszczenia środowiska naturalnego.

Począwszy od 2002 roku, Janti zaczął zbierać konchy i podobne wielkości skał na płytkiej części pobliskiej rafy, tworząc w końcu swój własny prywatny odwrót, nazywając go „Szczęśliwą wyspą”. Stworzenie płaskiej powierzchni betonowej do swojej nowej wysepki, zbudowanej przez Janti mały bar i patio, które obejmuje całą powierzchnię i importowane niektóre palmy z innej pobliskiej wyspy.

Dzisiaj Janti prowadzi przyjazny bar dla każdego żeglarza i turysty, który chce wypożyczyć małą łódkę na szczęśliwą ucieczkę, w której teraz mieszka Janti ze swoim partnerem. Godziny są elastyczne (czas na wyspę), a zawołanie jest konieczne, ale w Saint Vincent i na Grenadynach jest niewiele bardziej wyluzowanych miejsc. Zwiększ swoją grę, Parrotheads.

Stacja wielorybnicza Petit Nevis

Rodzimi mieszkańcy wyspy Bequia są jedną z trzech populacji na świecie, dla których polowanie na wieloryby jest tolerowane przez Międzynarodową Komisję Wielorybniczą (IWC). Tak jak w przypadku Eskimosów, polowanie na wieloryby w Bequia jest zarówno konstytutywną tradycją, jak i potrzebą przetrwania, ponieważ na wyspie nie ma innych naturalnych zasobów.

Jednak ta tolerancja ma bardzo specyficzne warunki, głównie że polowanie na wieloryby ma pozostać tradycyjną i niekomercyjną działalnością. Tak więc żadna z łodzi motorowych nie może polować na wieloryby, co jest dobrodziejstwem dla lokalnej turystyki, ponieważ długie i eleganckie drewniane żaglówki wykorzystywane do ich złapania są jedną z ciekawych rzeczy do zobaczenia w Bequia. Ponadto można używać tylko harpunów trzymanych w ręku, żadna inna broń nie jest dozwolona, ​​a na pewno nie ma broni palnej. Wreszcie, żaden produkt od złowionych wielorybów (mięso, olej, kości, itp.) Nie może być eksportowany, a tylko cztery wieloryby rocznie mogą zostać zabite.

Kiedy złapany zostaje wieloryb, jest on ciągnięty na brzeg, aby zostać zmasakrowany na kawałki. Ponieważ działalność ta musi być wykonywana w kontrolowanym miejscu, nie dzieje się to na głównej wyspie. Od pierwszych dni polowań na wieloryby w Bequia (które rozpoczęły się wkrótce po zakończeniu niewolnictwa) na małej pobliskiej wyspie Petit Nevis utworzono ośrodek wielorybniczy. Obiekt ten działał przez prawie 150 lat. Jednak kilka lat temu właściciele Petite Nevis Island, dawnej i znanej wielorybniczej rodziny starych wielorybów, zdecydowali, że nie chcą już być związani z zabijaniem wielorybów i poprosili o przeniesienie obiektu. Teraz zupełnie nowy obiekt został zbudowany na Semplers Cay, jeszcze mniejszej wyspie bliżej wybrzeża Bequia (można go łatwo dostrzec i zobaczyć nowy obiekt z miejscowości La Pompe, Bequia). Pomimo jego porzucenia nadal istnieją pozostałości budynków, piece służące do podgrzewania „miedziaków”, a także rampa, na której ciągnięto wieloryby na brzeg, również jest widoczna.

Dzięki surowym, ale dozwolonym ograniczeniom, polowanie na wieloryby w Bequia pozostaje tradycją i nigdy nie przekształca się w działalność przemysłową. Co więcej, nawet te ograniczone polowania zwalniają i powoli znikają teraz, gdy trasy handlowe z innymi pobliskimi wyspami są bardziej regularne. W sezonie 2013-2014 żaden z wielorybów nie został zabity w Bequia.

Aby udać się na wyspę Petit Nevis, musisz wynająć taksówkę wodną. Najłatwiej to zrobić z wiosek La Pompe lub Paget Farm (Bequia). Przejście zajmuje tylko dziesięć minut od Bequia. Spacer po wyspie trwa maksymalnie dwie godziny. Więc możesz zawrzeć umowę z pilotem, aby mógł na ciebie poczekać, a następnie zabrać cię z powrotem. Przyzwoita cena za to wynosiłaby 120 EC dla dwóch osób.

Pitch Lake

Czasem jest miękki i gąbczasty, jak szczyt gigantycznej gumki. W innych punktach bardziej przypomina ruchome piaski. I kropkowane w całym to przerwy w jego ciągłości, ujawniając wodę poniżej – podobnie jak jezioro zamarznięte na zimę.