Argentyna

Ekologiczny plastikowy dom z butelkami

W Puerto Iguazu znajduje się dom zbudowany w całości ze śmieci. Został on zbudowany przez rodzinę rzemieślników, aby zilustrować koncepcję genialnego samowystarczalności.

Alfredo Santa Cruz i jego rodzina zbudowali dom butelkowy z śmieci i zebranych surowców wtórnych. Aluminiowe puszki, szklane słoiki, płyty CD, kartonowe kartony i oczywiście plastikowe butelki były używane jako materiały budowlane. Dom ma wiele pokoi, a nawet mebli zbudowanych z tych wszystkich elementów.

Pomimo tego, że jest zrobiony z kosza, dom jest zaskakująco piękny. Światło słoneczne jest rozcieńczane przez zielone, brązowe i przezroczyste butelki, rzucając cętkowane cienie na ziemię.

Dom demonstruje, w jaki sposób ludzie mogą zakłócać ich negatywny wpływ na środowisko. Przedmioty zwykle odrzucane mogą mieć drugie życie jako doniczka, lub jako zasłona prysznicowa z koralikami. Santa Cruzes współpracuje z miastem i lokalnymi szkołami, aby uzyskać dalsze ekologiczne ulepszenia domu, takie jak solarny system ogrzewania wody i samowystarczalny projekt rolniczy.

Dom butlowy jest otwarty na wycieczki prowadzone przez samych architektów. Tworzą i sprzedają również pamiątki wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. Głównym celem domu i wycieczki nie jest wykazanie się pomysłowością samego projektu, ale promocja znaczenia redukcji odpadów i ochrony środowiska.

Parque de la Memoria – Memory Park

Parque de la Memoria, czyli Park Pamięci, to zabytek w Buenos Aires w Argentynie.

Jego oficjalna nazwa to Pomnik ofiar terroryzmu sponsorowanego przez państwo. Znajduje się wzdłuż Rio de la Plata w dzielnicy Belgrano, Memory Park upamiętnia ofiary wojskowej dyktatury Argentyny, gdzie od 1976 do 1983 roku dziesiątki tysięcy cywilów zmarło i zniknęło pod rządowym terroryzmem.

Plany parku zostały rozplanowane w 1998 roku, a pomnik został zaprojektowany tak, by przecinał krajobraz niczym otwarta rana, przedstawiająca ludzi zgubionych podczas tej brutalnej części historii Argentyny. W parku znajduje się osiemnaście różnych rzeźb, a główny pomnik nosi nazwy tysięcy ofiar wyryte na tablicach, a tysiące pustych tablic oznacza, że ​​zniknęły.

Znajduje się zaledwie 300 metrów od lotniska wojskowego, które spowodowało wiele zaginięć. Ofiary państwowego terroryzmu zostały podjęte w locie i spadły do ​​oceanu, aby nigdy więcej ich nie zobaczyć.

Zoo Lujan

Każdy, kto chce rozmawiać ze zwierzętami, chodzić ze zwierzętami, a nawet wspinać się na zwierzęta, będzie dobrze obsługiwany w argentyńskim zoo Lujan, gdzie nawet najbardziej niebezpieczni drapieżcy mają podobno nauczyć się przytulać ludzi, unosząc ich obok psów.

Otwarty w 1994 roku, z niewiele więcej niż małpą, kilkoma lwami i kipiącymi pasącymi się zwierzętami, niesławne zoo powiększyło się, by pomieścić wiele gatunków dużych i małych, nawet pracujących na rzecz zaludnienia pewnych kurczących się gatunków. Jednak prawdziwym losowaniem na stronie jest możliwość podchodzenia bliżej i osobiście do zwierząt, takich jak lwy, tygrysy i niedźwiedzie. Mimo pozornie oczywistego niebezpieczeństwa, jakie stwarza możliwość przytulania się do dużych drapieżnych zwierząt, bestie zdają się nie przeszkadzać procesji uśmiechniętych turystów i zachwyconych dzieci, które obejmują je przy okazji zdjęć.

Według urzędników z ZOO, ta potulna postawa jest osiągana za pomocą dwóch metod. Najbardziej oczywiste jest to, że stwory są stale pełne i dobrze odżywione, aby nie myśleć o ludziach jako o jedzeniu. Druga metoda polega na podnoszeniu potężnych drapieżników wraz z kłami. Podobno dzikie zwierzęta uczą się naśladować uczucia udomowionych psów dla ludzi, pozostawiając je nieodwracalnie rozgrzewające serce. Jednak nie wszyscy są przekonani, że te metody działają, a nawet istnieją.

Pomimo pozytywnych recenzji na wielu stronach turystycznych, zoo miało również negatywne opisy, a niektórzy odwiedzający zauważyli, że zwierzęta wydawały się niezwykle letargiczne, jak gdyby były poddane sedacji chemicznej. Organizacje broniące praw zwierząt twierdzą również, że żadna ilość treningu ani karmienia nie może wytworzyć poziomu bierności na wystawie w zoo Lujan. Zoo twierdzi, że poziom oskarżenia, o którym są oskarżane, jest niemożliwy, ponieważ zabije zwierzęta. Bez względu na to, jak senne wydają się tygrysy, nie pojawiły się żadne konkretne dowody po obu stronach sporu.

Tierra Santa

Opowieści świętej biblii są zwykle przedstawiane z ważnymi grawitacjami ofiary w ich centrum, jednak w parku tematycznym Tierra Santa w Buenos Aires stare Jeruzalem jest ożywione żywymi pokazami, kiczowatymi tableau i 40-metrowym Jezusem.

Rozległy park został zbudowany tak, aby wyglądał jak biblijne Jeruzalem z włókna szklanego i stiuku. Wewnątrz i na zewnątrz faux prymitywnych schronisk ponad 500 plastikowych Rzymian, jezuitów i innych postaci odpowiednich do ery wprowadza świat w statyczne życie pozowane jako kupcy, loiterers, czcicieli i znanych postaci biblijnych. Odwiedzający mogą wziąć udział w rekonstrukcji takich słynnych wydarzeń, jak ostatnia wieczerza, podczas której goście mogą jeść obok manekinów apostołów i zrobić zdjęcie obok Judasza lub doświadczyć Księgi Genesis z animatronicznymi lwami i hipopotamami. Główną atrakcją parku jest godzinny wygląd 40-stopowego posągu Jezusa, który wznosi się z pokrytej czaszką Golgoty, podczas gdy Mesjasz Haendla wystrzeliwuje z głośników. Ogromny zbawca porusza swoim stygmatem i zamyka oczy w stanie łaski, po czym obniża się z powrotem w górę.

Oprócz wszystkich posągów i robotów, personel jest umundurowany w strojach z epoki biblijnej (choć ich postawy są całkowicie nowoczesne), dopełniając poczucia, że ​​zostali przetransportowani do sensacyjnego Jeruzalem, które jest bardziej nawiedzonym domem niż święty dom. Tierra Santa twierdzi, że jest pierwszym religijnym parkiem rozrywki na świecie, i choć nie jest to prawdą, z pewnością jest osobliwe w swoim oddaniu niezwykłej dolinie.

Campo del Cielo Meteorite Field

„… Wtedy ziemia została pochłonięta przez ogień i płomienie otoczyły drzewa, rośliny, zwierzęta i ludzi. Tylko nieliczni z Mocovich widzieli nadchodzące pożary i nurkowali w rzekach i lagunach, gdzie przekształcali się w kapibary i krokodyle. Dwaj z nich, mężczyzna i jego żona, szukali schronienia w wysokim drzewie, gdzie patrzyli, jak rzeki ognia zalewają powierzchnię ziemi; ale niespodziewanie ogień wzbił się w górę i spalił ich twarze i zamienił je w małpy … „- jezuicki misjonarz Guevara, w micie Mocoviego o tym, jak Słońce spadło z nieba (1764).